matka przytula noworodka

Myślenice

Czy naprawdę zarzuty Fundacji wobec praktyk w szpitalu są niezrozumiałe? Interwencja w Myślenicach

Oto zarzuty postawione Fundacji, które przeczytałyśmy w odpowiedzi Szpitala na podjętą przez nas interwencję: „Fundacja działa na podstawie „szymeli”, stawia niezrozumiałe zarzuty w sprawie nieaktualnych zaleceń w zakresie opieki nad noworodkami matek zakażonych lub z podejrzeniem Covid-19, nie pochyla się nad udzielonymi przez szpital odpowiedziami udzielonymi w ramach informacji publicznej, działania Fundacji są niepożądane i niewłaściwe, a przede wszystkim godzące w dobre imię  zarówno @Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Myślenicach, jak i lekarzy ginekologów udzielających świadczeń zdrowotnych w tej jednostce zdrowotnej’.

Nadal stoimy na swoim stanowisku i nadal naszym celem jest, aby każda kobieta, która wybierze Szpital w Myślenicach do porodu, miała zapewnioną możliwość:

– podjęcia decyzji o braku izolacji dziecka,

– karmienia swojego dziecko piersią,

– wypisu wraz ze swoim dzieckiem do domu, a jeżeli stan zdrowotny dziecka na to nie pozwala, aby mogła sprawować osobiście dodatkową opiekę pielęgnacyjną nad swoim hospitalizowanym noworodkiem.

Oczekujemy od Szpitala przyjęcia zarzutów i co za tym idzie – respektowania praw kobiet. Intencją Fundacji nie jest „atakowanie” szpitali, ale walka o ochronę praw kobiet w okresie okołoporodowym. Uwierzcie nam, że po prostu warto o to walczyć!

Po otrzymaniu odpowiedzi szpitala w czerwcu br. piszemy kolejne pismo.

Szpital deklaruje, że z zasady nie separuje nowo narodzonych dzieci od matek.

Jak czytamy, taka sytuacja może zdarzyć się jednak w przypadku pogorszenia stanu matki lub dziecka, który wymaga pilnej diagnostyki i leczenia. Wtedy matka, która przebywa na oddziale ginekologiczno-położniczym może o każdej porze dnia i nocy przyjść do dziecka, może karmić je piersią lub ściągniętym mlekiem. Uzyskuje także na bieżąco informacje na temat stanu zdrowia swojego dziecka.

Ostatnie jednak zdanie pisma brzmi – „Dobro małego pacjenta jest dla pracowników medycznych tut. Szpitala priorytetem i sprzeciw matki nie może powodować zagrożenia życia i zdrowia dla dziecka, personelu jak również innych pacjentów, w szczególności w przypadku choroby jaką jest COVID-19.”

Piszemy więc pismo z zapytaniem „Czy sam fakt pozytywnego wyniku testu na COVID-19 w Pańskiej opinii powoduje zagrożenie życia i zdrowia dla dziecka, personelu, jak również innych pacjentów?”. Czy w takich przypadkach jest stosowana separacja, bez względu na decyzję matki w tym zakresie? Oczywiście wszelkie przypadki, gdy dziecko lub matka wymagają procedur intensywnej terapii wskazanych w Pańskiej odpowiedzi pozostają poza dyskusją w tym temacie. Zapytanie dotyczy wyłącznie stabilnych pod względem zdrowotnym dzieci i matek.

Będziemy Was informować o stanowisku Szpitala w tej sprawie. Interwencja z naszej strony wciąż trwa.


Czytaj także: