Koniec Fundacji Rodzić po Ludzku?

JEST JUŻ 131 STAŁYCH DARCZYŃCÓW

Prosimy, zaznacz opcję cykliczną! Twoje comiesięczne wsparcie jest kluczowe, by zapewnić Fundacji stabilność.

Masz problem z płatnością przez PayU?

Jeśli napotykasz trudności z dokonaniem wpłaty przez PayU, zachęcamy do skorzystania z tradycyjnego przelewu na konto Fundacji.

Numer konta: 79 1560 0013 2353 7811 8000 0001 – Fundacja Rodzić po Ludzku – ul. Nowolipie 13/15 | 00-150 Warszawa – Tytuł: „darowizna na cele statutowe” – IBAN: PL79156000132353781180000001 – SWIFT: GBGCPLPK

Każda wpłata ma ogromne znaczenie – dziękujemy za Twoje wsparcie!

Fundacja Rodzić po Ludzku na krawędzi. Czy to koniec tej historii?

Nikt nie kwestionuje, że Fundacja Rodzić po Ludzku to jedna z najważniejszych inicjatyw obywatelskich III RP. To dzięki nam porodówki w Polsce przeszły rewolucję – kobieta nie rodzi już sama, noworodki nie są oddzielane od matek, a kobiety odzyskują głos i podmiotowość. Wieloosobowe sale porodowe to już tylko smutny wyjątek.

To wszystko prawda. Ale jest też druga prawda: dziś stoimy na krawędzi końca tej historii.

Od 29 lat zmieniamy rzeczywistość porodową w Polsce.

Fundacja Rodzić po Ludzku działa od 1996 roku. To dzięki nam „rodzenie po ludzku” stało się nie tylko ideą, ale prawem – zapisanym w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia.

Co robimy każdego dnia?

Monitorujemy sytuację na porodówkach.
Edukujemy kobiety i personel medyczny.
Publikujemy ranking szpitali.
Udzielamy porad prawnych i reagujemy na łamanie praw pacjentek.
Tworzymy raporty i rekomendacje, które trafiają na biurka decydentów.
Przeprowadziłyśmy ponad 100 interwencji w szpitalach w ciągu ostatnich 2 lat.
Dostarczamy dane, które kształtują politykę zdrowotną.

Jesteśmy merytoryczne, rzetelne i niezależne. I tu właśnie zaczyna się problem.

Za granicą nas nagradzają, w Polsce zostajemy same.

Nasza praca jest doceniana na świecie – nagrodziły nas WHO i ONZ. A w Polsce?

Organizacja taka jak nasza utrzymuje się z 1,5% podatku, grantów i darowizn. Mimo uznania, skuteczności i zmian, które udało nam się wprowadzić, nie dostajemy niezbędnego wsparcia od państwa – ani od obecnej władzy, ani od poprzedniej.

Zmiany systemowe, o które walczymy, nie dzieją się z dnia na dzień. To proces wymagający lat pracy, stałego monitoringu, analizy i interwencji. W Fundacji nie zajmujemy się spektakularnymi akcjami ratunkowymi, które trafiają na pierwsze strony gazet. Ratujemy system, by działał dobrze dla wszystkich – konsekwentnie, każdego dnia. Może dlatego umykamy uwadze tych, którzy mogliby nas wesprzeć.

Nie możemy pozwolić, by ta historia skończyła się tutaj.

Bez pieniędzy nie przetrwamy. Potrzebujemy wsparcia, by móc dalej monitorować szpitale, edukować kobiety i personel medyczny, nagłaśniać przypadki przemocy położniczej i walczyć o godne porody dla wszystkich kobiet.

Demokracja to nie tylko wybory. To także wspieranie instytucji, które stoją na straży praw obywatelskich. W naszym przypadku – praw kobiet w opiece okołoporodowej.

Dziś mówimy wprost: Fundacja Rodzić po Ludzku może zakończyć swoją działalność.
To nie szantaż. Nie histeria. To twarde, zimne fakty.

Czy „rodzenie po ludzku” przetrwa? To zależy od Ciebie.

To, w jakich warunkach będą rodzić nasze dzieci i wnuki, zależy od nas wszystkich.

Nie czekaj do jutra – każda wpłata dziś daje nam nadzieję i kolejny dzień walki. Dołącz do grona naszych stałych darczyńców lub wesprzyj nas jednorazowo.

💛 Przekaż 1,5% podatku – KRS: 0000150773.
💛 Dorzuć się do zbiórki.
💛 Podaj dalej nasz apel.