małe dziecko karmione piersią patrzy w obiektyw

Karmienie piersią – skuteczne antidotum na negatywne konsekwencje rozwoju cywilizacji

Rozwój cywilizacji niewątpliwie przyczynił się do zdecydowanej poprawy warunków i długości życia współczesnego człowieka. Zaczynamy jednak odczuwać również negatywne skutki tego postępu. Narastające zanieczyszczenie środowiska naturalnego, stosowanie wysoko przetworzonej żywności, nadużywanie chemicznych środków do jej konserwacji i ulepszania, a także ograniczenie aktywności fizycznej naszej populacji, to tylko niektóre z przyczyn wzrostu zapadalności na tzw. choroby cywilizacyjne, które stają się plagą nowoczesnych społeczeństw. Do tych schorzeń zalicza się m.in. choroby układu sercowo-naczyniowego (nadciśnienie, miażdżyca wraz z ich konsekwencjami), nowotwory, zaburzenia metaboliczne, w tym cukrzyca, osteoporoza, a także depresja. Wiele z nich jest następstwem nadwagi i otyłości, które dotykają, także w naszym kraju, coraz młodsze grupy wiekowe, w tym, niezależnie od płci, również dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.

Sposób żywienia człowieka odgrywa znaczącą rolę w rozwoju tych chorób. Ilość pożywienia, jaką zjada przeciętnie mieszkaniec uprzemysłowionych krajów świata, do których zalicza się też Polska, często przekracza rzeczywiste zapotrzebowanie danej osoby. Coraz więcej kobiet w tych krajach wkracza w okres ciąży już z nadwagą czy otyłością. Z drugiej strony, wzrastające rozwarstwienie społeczeństwa sprawia, że nawet w państwach rozwiniętych, takich jak nasze, wzrasta odsetek ludzi niedożywionych. Wśród nich są też kobiety w wieku prokreacyjnym.

Zarówno nadmiar spożywanego pokarmu, jak też jego niedobór, szczególnie jeśli dotyczą początkowego etapu rozwoju człowieka, niosą za sobą liczne, poważne i nieodwracalne konsekwencje. Stan taki prowadzi m.in. do nieprawidłowego programowania metabolicznego ustroju.

Tzw. „krytyczne okresy” dla kształtowania się procesów przemiany materii intensywnie wzrastającego młodego organizmu to pierwsze 1000 dni, począwszy od zapłodnienia do ukończenia drugiego roku życia.

Już na tym etapie może dochodzić do zaburzeń w regulacji głodu i sytości, co w konsekwencji doprowadzi do nadmiernego łaknienia u dzieci i ich przekarmiania od pierwszych tygodni po narodzinach. Negatywne skutki zdrowotne pojawią się w dalszych okresach życia.

Od wielu lat naukowcy poszukują metod zapobiegania tym problemom. Zwraca się uwagę na prowadzenie tzw. zdrowego stylu życia, w którym ważną rolę odgrywa prawidłowe żywienie człowieka na wszystkich etapach rozwoju, z ukierunkowaniem na naturalne składniki pokarmowe.

W obliczu cywilizacyjnych zagrożeń dla zdrowia człowieka, karmienie piersią okazuje się sprawdzoną i skuteczną bronią. To w ludzkim mleku znajduje się wiele substancji regulujących potrzeby żywieniowe i metabolizm karmionego nim dziecka (np.leptyna, grelina, rezystyna, obestatyna, adiponektyna, insulinopodobny czynnik wzrostu).

Co więcej, zawartość składników odżywczych (w szczególności białka i tłuszczu) w mleku danej matki uzależniona jest od aktualnych potrzeb ssącego ją dziecka. Taka reakcja organizmu matki optymalizuje dowóz pokarmu do jej potomstwa, zapobiegając zarówno niedożywieniu, jak też przekarmieniu.

Zawartość obecnych w pokarmie kobiecym składników biologicznie aktywnych, w tym żywych komórek układu białokrwinkowego, również regulowana jest stanem zdrowia dziecka (wzrasta w przypadku infekcji i wraca do poprzedniego stanu po jego wyzdrowieniu). Co istotne, ani te komórki, ani immunoglobuliny zawarte w mleku nie ulegają zniszczeniu ani dezaktywacji w żołądku oseska. W aktywnym stanie trafiają do jego  jelit, a następnie do krwiobiegu, gdzie aktywnie wspierają jego niedojrzały jeszcze układ odpornościowy.

Badania ostatnich lat wskazują również na obecność pokaźnej ilości komórek macierzystych w mleku kobiecym (od 10 tys. do 1,3 mln/ml). W warunkach laboratoryjnych wykazano, że są one bardzo plastyczne i mogą przekształcać się w laktocyty produkujące mleko, jak również  w komórki trzech warstw zarodkowych (neurony, glej, hepatocyty, produkujące insulinę kom. trzustkowe, mięśnia sercowego, osteoblasty, adipocyty i inne).

Posiadają one też zdolność migracji i integracji funkcjonalnej do narządów, w których mogą zapewnić korzyści rozwojowe potomstwu karmionemu piersią. Na modelu zwierzęcym wykazano, że nowe  komórki powstałe z komórek macierzystych pochodzących z mleka obserwowano u badanych osesków nawet po osiągnięciu przez nie okresu dorosłości .

W literaturze  naukowej znajdujemy coraz więcej dowodów na skuteczność mleka kobiecego w zapobieganiu wielu chorobom, zarówno u żywionego nim dziecka, jak też u matki karmiącej. Potwierdza to również opublikowana w roku 2014 metaanaliza 25 badań (z lat 1997-2014, w tym 12 prac europejskich, obejmująca ponad 200 tys. badanych) nad otyłością. Wykazano w niej protekcyjny efekt karmienia piersią w zapobieganiu otyłości w wieku dziecięcym, wzrastający w badaniach, w których wyszczególniano dodatkowo wyłączne karmienie piersią od mieszanego (mleko matki+ sztuczne). Ponadto wykazano, że przedłużone karmienie piersią (≥ 7 m-cy) jest bezpośrednio związane z istotnym statystycznie zmniejszeniem ryzyka otyłości, w stosunku do krótkiego karmienia (≤ 3 m-cy), które takiej ochrony nie daje.

Potwierdzenie korzystnego wpływu karmienia piersią na rozwój intelektualny dzieci znajdujemy też w opublikowanych w 2011 r. polskich badaniach przeprowadzonych na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jest to różnica kilku punktów IQ na korzyść dzieci karmionych mlekiem kobiecym. W związku z tym mają one większe szanse na uzyskanie lepszego wykształcenia, a w konsekwencji wyższych zarobków i statusu społecznego. Do tego dochodzą jeszcze korzyści w sferze emocjonalnej i psychologicznej, wynikające z kształtowania jego silnej, pozytywnej więzi z najbliższymi na wczesnym etapie rozwoju, czemu sprzyja karmienie naturalne.

Z kolei, w odniesieniu do publikowanych wcześniej wyników badań potwierdzających protekcyjne działanie karmienia piersią w takich schorzeniach u kobiet jak choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzyca  typu II, nadciśnienie, osteoporoza (po okresie menopauzy) oraz niektóre choroby nowotworowe, ważne miejsce zajmuje znowelizowany w 2014r. “Europejski Kodeks Walki z Rakiem”. To dokument zaakceptowany przez Unię Europejską, w którym karmienie piersią uznano za skuteczną metodę profilaktyki w raku piersi. Podobnie zresztą jak w zapobieganiu osteoporozy czy nadciśnieniu u kobiet,  skuteczność tej metody zależy wprost proporcjonalnie od długości okresu laktacji.

Jak się okazuje długi okres  naturalnego karmienia dziecka, tj. ponad rok, przy stopniowym rozszerzaniu diety niemowlęcia po szóstym miesiącu, to także nadal bardzo  efektywny i korzystny sposób żywienia.  Badania składu mleka kobiet karmiących ponad rok, prowadzone przez zespół Banku Mleka Kobiecego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu wykazały, że pokarm ten jest nadal bardzo wartościowy. Ilość zawartego w nim  białka i tłuszczu jest zbliżona do składu mleka wytwarzanego przez matki wcześniaków, które w mniejszej objętości otrzymują znacznie więcej tych cennych składników, niż dzieci rodzone o czasie.

Argumentów przemawiających za karmieniem piersią, również tym dłuższym niż kilka miesięcy, jest coraz więcej. Jest to niewątpliwie dobrze sprawdzona (przez tysiąclecia!), wzorcowa metoda żywienia niemowląt i małych dzieci, którą należy upowszechniać.

Zdecydowana większość (ponad 98%) kobiet w naszym kraju po porodzie rozpoczyna karmienie dziecka swoim mlekiem. Niestety ponad połowa z nich rezygnuje z tego sposobu żywienia już miesiąc później. Najczęściej wydarza się to z powodu braku dostępu do profesjonalnego, przystępnego finansowo poradnictwa laktacyjnego. U część kobiet jest to również związane z niedostatkiem wiedzy i świadomości w tym zakresie. Również personel medyczny sprawujący opiekę nad matką i dzieckiem czasem  zbyt pochopnie zaleca dokarmianie sztuczną mieszanką, bez wsparcia laktacyjnego, a nawet zachęca matki do rezygnacji z karmienia piersią.

Spójrzmy na mleko kobiece jako na żywność funkcjonalną, czyli nie tylko pożywienie, ale też substancję pozytywnie oddziałującą zarówno na organizm kobiety, jak i jej potomstwa.Karmienie piersią rozpatrujmy w kategoriach ważnej kwestii zdrowia publicznego, a nie tylko dowolnego wyboru stylu życia. Może wtedy nasze decyzje w tej kwestii będą bardziej wyważone.

 

Lek. Urszula Bernatowicz-Łojko, specjalista neonatolog, konsultant laktacyjny IBCLC

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

  • Logo programu Obywatele dla Demokracji

Czytaj także: